Dzisiaj chciałabym podzielić się z Tobą 3 prostymi wskazówkami jak zacząć uprawę własnych kwiatów. Wiem, że za oknem jeszcze zima, ale w moim sercu wiosna, dlatego już na początku stycznia zaczęłam przygotowania do sezonu ogrodniczego. Mam nadzieję, że zainspiruję Cię do tego, aby siać i zbierać, bo nie ma nic przyjemniejszego niż własne kwiaty, z których możesz później stworzyć najpiękniejsze bukiety czy kompozycje! A więc do dzieła: |
Gdzie kupuję nasiona?
Moje nasiona najczęściej kupuję w internecie. Bardzo często szukam określonych, specyficznych odmian kwiatów i roślin, które ciężko dostać na polskim rynku. Oczywiście najpierw przeszukuję polskie firmy, a wśród nich najbardziej znaną jest Legutko. Jeśli nie uda mi się dostać wymarzonych nasion zaczynam poszukiwania zagranicą. W poprzednich latach moim numerem 1 były nasiona z amerykańskiej uprawy Floret Farm. Niestety, odkąd UE w 2019 roku wprowadziła nakazy wydawania bardzo drogich certyfikatów na każdy rodzaj nasion, Floret zaprzestał sprzedaży nasion do Europy. W tym roku po raz pierwszy kupowałam więc nasiona w Wielkiej Brytanii. Najbardziej spodobały mi się oferty: Sarah Raven oraz Thompson&Morgan. Niestety z tej drugiej strony bardzo długo szła do mnie paczka. Nie mogę jednak ukryć, że nadal przeglądam oferty i zdjęcia na stronie Floret ponieważ najlepiej pokazują poszczególne odmiany i kolory kwiatów. Te które mi się najbardziej spodobają szukam teraz w Europie.
Jak wybieram gatunki?
Skąd wiem jakie odmiany kwiatów kupić? Sugeruję się przede wszystkim florystyczną intuicją. Jako, że nie jestem doświadczonym ogrodnikiem staram się sięgać po kwiaty proste w obsłudze, które lubią dużo słońca 😉 Szukam przede wszystkim ciekawych kolorów i kształtów. Zazwyczaj wybieram kwiaty o bardzo delikatnych łodygach, które nadają moim kompozycjom i bukietom dużo lekkości i swobody. Oprócz sklepów online, przeszukuję Pinteresta i podpatruję co sprzedają lub uprawiają inne farmy kwiatowe. Jedną z takich farm jest Puscina Flowers w Toskanii, która dostarczała mi kwiaty na jedną z realizacji we Włoszech. Ich przepiękny ogród był dla mnie niesamowitą inspiracją!
Gdzie się uczę, jak coś wyhodować?
Bez wahania odpowiem: mam trzy źródła wiedzy w tym temacie. Moim numerem jeden jest moja mama, która pasjonuje się ogrodnictwem i uprawia przepiękne kwiaty. Zawsze mogę liczyć na jej podpowiedzi i sugestie. Mój numer dwa to oczywiście internet. Wiele ciekawych informacji na temat uprawy poszczególnych gatunków znalazłam na stronie wspomnianej wyżej Floret Farm. Zresztą ogrodnicy bardzo chętnie dzielą się swoimi poradami także na instagramie. Trzecim źródłem są dla mnie spotkania z ogrodnikami, rozmowy czy prelekcje na temat uprawy kwiatów. Jedną z osób, które podziwiam jest Łukasz Skop czyli prowadzący w DDTVN program „Halo Ziemia”. W jego materiałach znajdziecie masę ciekawostek i porad, które pozwolą Wam zacząć samodzielną uprawę kwiatów, nawet jeśli nie macie własnego ogrodu 😉
Mam nadzieję, że dzisiejsza porcja wiedzy była dla Was inspirująca i już wiecie jak zacząć uprawę własnych kwiatów na kwiaty cięte 🙂 Po więcej artykułów na temat zrównoważonej florystyki oczywiście zapraszam na mojego bloga. A jeśli szukacie fajnej grupy w której możecie spotkać inne florystki i od nich się uczyć i inspirować zapraszam na moją grupę na FB: Naturalna Florystyka 🙂 xoxo Sonia |