Patrząc na statystyki mojego bloga bez wątpienia dochodzę do wniosku, że ten temat jest jednym z najbardziej Was interesujących. Od 6 lat układam kompozycje bez gąbki florystycznej, jednak każdego dnia przekonuję się, że moja wiedza jest naprawdę unikatowa.
Pamiętam jak kilka lat temu wykonywałam sesję do książki Bridelle. Byłam jedną z kilkudziesięciu florystek zaangażowanych w ten projekt, jednak kiedy zaczęłam układać kwiaty w siatce, twórczynie książki spojrzały na mnie ze zdziwieniem. Zapytały co robię i kiedy wytłumaczyłam, że układam kwiaty na siatce, powiedziały, że spotykają się z tą techniką pierwszy raz w życiu. Byłam w szoku! Dziewczyny pracowały z najlepszymi florystami w Polsce i nikt z nich nie korzystał z eko rozwiązań.
Szkoły florystyczne nadal koncentrują się głównie na dekoracjach w oparciu o gąbkę florystyczną. Na Youtubie znajdziemy masę filmów, w których floryści również wykorzystuję gąbkę.
Nagrałam więc krótki film, w którym zdecydowałam się zaprezentować Wam najczęściej stosowane przeze mnie narzędzia. Jeśli więc szukacie alternatyw dla gąbki florystycznej, ten film musicie zobaczyć!
O innych krokach, które podejmuję aby moja florystyka była bardziej zrównoważona piszę w poście: Florystyka Zero Waste.
Zachęcam Was także do dołączenia do naszej grupy na FB: „Naturalna Florystyka”. Jest to miejsce dla florystów, w którym dzielimy się ekologicznymi rozwiązania, biznesowymi radami i wzajemnie inspirujemy!
Dziękuję, że tu jesteś i do zobaczenia!